W roli głównej... bańki mydlane

Bańki mydlane to coś, co każdy z nas dobrze zna i kocha. Dzieci uwielbiają puszczać małe i duże bańki. Mydlane kulki lecą wysoko w górę, opadają, wirują, pękają z zabawym dźwiękiem "pstryk".  Jest to nie tylko sposób na dobrą zabawę, ale i jeden z elementów terapii logopedycznej, szczególnie z najmłodszymi dziećmi. Dmuchając, dzieci ćwiczą nie tylko prawidłowy sposób i tor oddechowy, ale i cały aparat mowy!  Podczas dmuchania baniek mięsień okręży ust wykonuje sporo pracy, próbując  utrzymać zaokrąglone w dzióbek usta. Nie mniej usilnie ćwiczy język, który cofa się w głąb jamy ustnej. Taka pozycja języka jest niezwykle porządana, np. przy sygmatyzmie międzyzębowym. Warto również wspomnieć o podniebieniu miękkim, tak ważnym przy wymowie głosek tylkojezykowych (np. k, g).

Pamiętajmy o jednej, najważniejszej zasadzie - zawsze nabieramy powietrze nosem, a wypuszczamy lekko zaokrąglonymi ustami.